Obieramy granaty – testujemy trzy metody obierania granatów

Katarzyna Laszczak
Granaty mają wyśmienity smak i są zdrowe. Jednak wyłuskanie ich pestek nie należy do najłatwiejszych zadań.
Granaty mają wyśmienity smak i są zdrowe. Jednak wyłuskanie ich pestek nie należy do najłatwiejszych zadań. Katarzyna Laszczak
Jak obrać granat? Sprawdzamy różne metody obierania granatów i podpowiadamy, który jest najlepszy.

Granaty są pyszne i bardzo zdrowe. Jednak panuje przekonanie, że wydobycie z nich jadalnych pestek grozi koniecznością remontu kuchni, bo wszędzie tryska sok i rozpryskują się pestki. Czy tak jest? Sprawdzamy.

Sposoby na obranie granatu

Granaty mają wiele właściwości korzystnych dla zdrowia, a w dodatku świetnie smakują. Ich cierpko-słodki smak sprawia, że znakomicie pasują i do deserów, i do sałatek, i do mięs. Można też po prostu wziąć łyżkę i zjeść granat bez żadnych dodatków.

No właśnie – tu dochodzimy do problemu. Z granatu je się pestki, a precyzyjnie mówiąc: soczyste osnówki, które otaczają pojedyncze pestki. Ich wydobycie często jest określane jako katorga, a tryskający żywo czerwony sok – grozi koniecznością malowania ścian. Czy jest jakiś sposób na skuteczne, a do tego bezpieczne dla otoczenia wydobycie pestek granatu? Przeprowadziliśmy eksperymenty – dzięki temu poznaliśmy skuteczny sposób obierania granatów.

Jak wybrać najlepszy granat

Zacznijmy od wyboru granatu. Przede wszystkim powinien być dojrzały. Okres dojrzewania granatów przypada na jesień, wtedy są najlepsze i najbardziej wartościowe, wtedy też powinniśmy się za nimi rozglądać.

Wybierajmy granaty mocno czerwone, równomiernie zabarwione i niezbyt duże. Te najbardziej okazałe w naszych warunkach sklepowych rzadko będą naprawdę dojrzałe.

Wydobywanie pestek z granatu nie jest może najłatwiejsze, ale nie jest niemożliwe.
Wydobywanie pestek z granatu nie jest może najłatwiejsze, ale nie jest niemożliwe. Katarzyna Laszczak

Granat jak pomarańcza, czyli jak to się robi na Bliskim Wschodzie

W ojczyźnie granatów obiera się je podobnie jak pomarańcze. Odkrawa się górę, a następnie nacina skórkę wzdłuż zaznaczających się na zewnątrz „krawędzi”. Ta metoda sprawdza się jednak w przypadku naprawdę dojrzałych granatów, poza tym jest dość czasochłonna, no i grozi tryskającym wszędzie sokiem. Dlatego przetestowaliśmy trzy inne metody obierania granatów.

Obieramy granat - metoda 1. Prosty sposób na mniej dojrzałe granaty

Ta metoda obierania granatów sprawdza się w przypadku owoców mniej dojrzałych, czyli niestety – najczęściej spotykanych w sprzedaży. Pestki takiego średnio dojrzałego granatu mają stosunkowo jasny kolor i zajmują mniej miejsca w owocu. Jednak i taki granat jest całkiem smaczny i wartościowy.

Jak obrać taki granat? Potrzebna będzie dość głęboka miska i ostry nóż. Granat przekrawamy w poprzek na pół. Następnie połówkę granatu staramy się „wywrócić na drugą stronę”. Robimy to nad miską – pestki całkiem ochoczo wyskakują. Cała sztuka polega na tym, żeby skierować je do miski, ale nie jest to duży problem. Wystarczy trzymać granat nisko nad jej dnem.

Obieramy granat – metoda 2.  Granat w kąpieli wodnej

Druga z testowanych metod obierania granatów jest dość podobna. Różnica polega na tym, że miskę napełniamy wodą, zanurzamy w niej połówkę granatu i wydłubujemy pestki.

Sprawdźcie: Jakie właściwości ma limonka (limetka) i jak ją wykorzystać

Zaleta – nie tryska sok. Wada – razem z pestkami granatu do wody wpada sporo „łupinek" i fragmentów miąższu, które później trzeba wyjąć (część unosi się na wodzie, więc łatwo je „odłowić”). Wydłubane w wodzie pestki granatu wlewamy na sitko, usuwamy resztki łupinek i czekamy, aż woda odcieknie (to kolejny minus).

Obieramy granat – metoda 3. Skuteczny sposób obrania granatu

Najbardziej skuteczna i wygodna okazała się metoda, w stosunku do której byliśmy najbardziej sceptyczni. Zaczynamy również od przekrojenia granatu w poprzek na pół. Możemy też odkroić górną część, ale tak, żeby nie odsłonić pestek, bo wtedy sok będzie tryskał "górą" (niestety ten błąd popełniliśmy przy teście).

Połówkę granatu trzymamy nad miską - pestkami w dół i... zaczynamy opukiwać skórkę np. drewnianą łyżką kuchenną. Przez chwilę niewiele się dzieje, ale potem pestki wypadają bardzo sprawnie. Trzeba tylko uważać, żeby nie uderzyć się łyżką w palec ;) ale pomijając to ryzyko - metoda okazała się zaskakująco skuteczna i wygodna

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na e-mieszkanie.pl e-mieszkanie.pl