Tak mieszka Daria Ładocha w sercu stolicy. Gwiazda TVN i „Azja Express” ma przytulny dom - galeria zdjęć

Daria Ładocha mieszka na co dzień z ukochaną rodziną w komfortowym domu w sercu Warszawy. Wyjątkowe lokum dziennikarki kulinarnej i miłośniczki tajskiej kuchni zlokalizowana jest w niezwykle modnym wśród mieszkańców stolicy – Wilanowie. To właśnie nieopodal zabytkowego parku z przepięknym pałacem uwiła swoje wymarzone gniazdko prowadząca program „Azja Express”.

[b]W przytulnych wnętrzach pełnych gwaru dziennikarka urządziła się razem z dwoma córkami – Laurą i Matylda, wieloletnim partnerem – Bartkiem Kulitą, który jest jej menagerem i zawodowo zajmuje się fotografią. Ważnym członkiem rodziny jest również puszysty mruczek. Niezwykłym atutem gniazdka Darii Ładochy jest klimatyczny taras z meblami grodowymi, gdzie rodzina może się zrelaksować z książkami czy planszówkami w ciepłe i słoneczne dni.

– To jest niezwykły człowiek, który towarzyszy mi w tej podróży. Podobno przeciwieństwa się przyciągają, ale to jest jedyne przeciwieństwo, które się do mnie przyciągnęło (...). Nasze temperamenty są z goła różne, ale to jest mój towarzysz życia. To jest taki człowiek, który po prostu wziął mnie za rękę, powiedział idziemy i pozwolił mi, żebym wybierała pierwsza. Jest to dar z niebios i zawsze będę za to bardzo wdzięczna, że trafiłam na taką osobę, która podąża za moimi marzeniami i dla której moje marzenia stają się jego marzeniami – opowiadała o ojcu swoich dzieci Daria Ładocha na stronie Kobieta.pl.

Przestronne wnętrza domu Darii Ładochy są urządzone w nowoczesnym stylu z nutą kolonialną i dominują w nich naturalne kolory ziemi. W ogromnym salonie królują wygodne sofy tapicerowane w kolorze jasnej szarości oraz subtelne meble do przechowywania w odcieniu złamanej bieli. Na ścianie można zobaczyć nietuzinkową galerię grafik, które wraz z książkami, lampami i bibelotami subtelnie personalizuje przestrzeń (np. pojemnik do przechowywania z pokrywa, przerobiony przez pana domu ze skrzyni na amunicję. Z salony Darii Ładochy można przejść do jadalni, która jest połączona z kuchnią, czyli królestwem dziennikarki.

– Z lampami jest świetna historia. Mieliśmy dziewiętnastą rocznicę związku i mój partner powiedział, że jedzie gdzieś na chwilę. No to wtedy myślisz sobie, prezent ci kupuję. No i ja poszłam szybko w popłochu, pobiegłam i kupiłam mu dziewiętnaście prezentów
różnych. Z tych dziewiętnastu lat jakieś gadżety, które nam się kojarzyły, na przykład śliwka w czekoladzie, którą kiedyś jedliśmy. A on wrócił do domu i powiedział, ja mówię, a dla mnie? Gdzie jest dla mnie? A on mówi tak, zrobiłem ci zdjęcia lamp, które mogą ci się podobać. I pokazał mi zdjęcia właśnie tych lamp, ja powiedziałam, że jest kretynem i pojechałam
sobie te lampy kupić sam – opowiada Daria Ładocha w rozmowie z Ulą Chincz.

Daria Ładocha, autorka książek kulinarnych i blogerka, zadbała, by jej kuchnia była idealnym miejscem do realizacji kulinarnych pasji. Mimo niewielkiej przestrzeni, strefa gotowania jest przemyślanie zaprojektowana. Jasne, białe fronty szafek rozświetlają wnętrze, a kontrastujące granitowe blaty dodają elegancji. To tutaj powstają zarówno aromatyczne dania kuchni tajskiej, jak i lekkie przekąski. Tuż obok ulokowany jest duży stół z brązowym blatem, otoczony sześcioma krzesłami. Na blacie pięknie się prezentuje wazon ze świeżymi kwiatami, które wnoszą do wnętrza odrobinę natury. W pobliżu znajduje się komoda, mikser planetarny i wysoki regał, na którym dziennikarka trzyma kolekcję książek kulinarnych.

Jasne wnętrze dopełniają wysokie okna wpuszczające mnóstwo naturalnego światła, tworząc przestrzeń, która zachwyca nie tylko funkcjonalnością, ale i przytulnym klimatem.

To też może cię zainteresować: Tak mieszka Stefano Terrazzino. Zobacz, jak urządził się przystojny Sycylijczyk. Tak żyje na co dzień Stefano Terrazzino