Czyszczenie zlewu stalowego, granitowego i z kompozytu. Domowe sposoby

Obecnie najpopularniejsze są zlewozmywaki ze stali nierdzewnej, granitowe oraz kompozytowe. Nieprawdą jest, że zlewozmywak granitowy jest tym samym co kompozytowy, choć akurat sposób dbałości o obydwa te materiały jest podobny. Zresztą trzeba przyznać, że w ogóle dostępne dziś w sklepach zlewy kuchenne nie sprawiają większych trudności z czyszczeniem i bieżącą pielęgnacją. Oczywiście  pod warunkiem, że nie dopuścimy do długotrwałych zaniedbań.

O każdy zlewozmywak trzeba odpowiednio dbać. I nie ma tu znaczenia materiał, z którego ten element wyposażenia kuchni jest wykonany. Zlewozmywaków przede wszystkim nie powinno się szorować ostrymi druciakami oraz nie należy stosować do ich czyszczenia żrących i zawierających ostre składniki ścierne chemikaliów.

Na sklepowych półkach znaleźć można szeroką gamę odpowiednich do danego materiału środków chemicznych. Takie środki oferują również sami producenci zlewozmywaków. Sięgając po specjalistyczne detergenty możemy mieć pewność, że nie zniszczymy zlewu i nadamy mu pożądanego wyglądu. Jednak oprócz gotowych środków, mamy jeszcze do wyboru produkty do czyszczenia zlewu, które znajdują się w każdej kuchni. Pamiętajmy, że ocet, soda, sól, kwasek cytrynowy nie kosztują wiele, nie szkodzą środowisku naturalnemu, a świetnie usuwają wszelkiego rodzaju zabrudzenia. 

Inną istotną sprawą jest niedopuszczanie do powstawania na powierzchni zlewozmywaka trudnych do usunięcia zanieczyszczeń (zaschniętych resztek jedzenia, plam z wina, soków oraz kawy, herbaty, itp.). Kłopotów z takim brudem można łatwo uniknąć. Wystarczy właściwie eksploatować zlewozmywak i starannie go myć. Bieżąca czyszczenie zlewu powinno być przeprowadzane codziennie (najlepiej wieczorem po ostatnim zmyciu naczyń).

Nie jest to proces skomplikowany, bo sprowadza się do umycia zlewu ciepłą wodą z dodatkiem standardowo stosowanego w każdym domu płynu i wytarciu powierzchni do sucha (np. ręcznikiem papierowym). Od czasu, do czasu każdy zlewozmywak można też natrzeć oliwką dla dzieci lub zwykłym olejem jadalnym. Będzie wówczas pięknie lśnił.

Stal nierdzewna, z której wykonuje się zlewozmywaki, jest generalnie materiałem łatwym do utrzymania w czystości. Jest też najbardziej odporna na działanie silnych środków czyszczących (trudno ją zniszczyć poprzez stosowanie niewłaściwych chemikaliów). Nie znaczy to jednak, że jest nie do zdarcia. Nie lubi przede wszystkim kontaktu z rdzawymi przedmiotami (narzędziami, druciakami do szorowania itp.). Taki kontakt może skutkować pojawieniem się rdzy na powierzchni zlewu.

Rdzawe plamy ze stali nierdzewnej najlepiej jest usunąć sokiem z cytryny lub roztworem wody i kwasku cytrynowego. Plamy należy namoczyć, pozostawić na około pół godziny i przecierać zanieczyszczone miejsca aż do osiągnięcia zadowalającego rezultatu. W razie jego braku, zabieg trzeba powtórzyć.

Mniej uporczywy brud (np. osady z wody, bieżące plamy, zacieki) usunie soda oczyszczona i ocet. Najwygodniej jest natrzeć zlew octem i posypać jego powierzchnię sodą. Dzięki temu powstanie intensywna piana, której należy pozwolić podziałać przez kilka minut. Po upływie tego czasu myjemy zlewozmywak wodą i wycieramy go do sucha. Jak zostało to już wspomniane powyżej – można dodatkowo przeprowadzić zabieg konserwacji, wykorzystując do tego celu zwykły olej spożywczy.

Granit jest dobrym materiałem na zlewozmywak. Aktualnie powstają z niego najwyższej jakości zlewy, które też niestety sporo kosztują. Za produkty renomowanych marek trzeba zapłacić nawet kilka tysięcy złotych. Nie należy mylić zlewów granitowych z tymi z kompozytu. Pierwsze mają wyższą wartość minerału w stosunku do lepiszcza, dzięki czemu ich skład jest szlachetniejszy, a i wygląd bardziej efektowny. Drugie natomiast nie są wykonywane z granitu, a z piasków pochodnych od niego (np. kwarcu). Dodatkowo zawierają zdecydowanie więcej żywicy poliestrowej.

Zlewozmywaki granitowe to przeważnie piękne elementy wyposażenia kuchni. Są trwałe i odporne na zarysowania. Nietrudno też utrzymać je w czystości, ale ze stosowaniem silnych detergentów należy uważać, podobnie zresztą jak w przypadku stali.

Bieżąca pielęgnacja i czyszczenie zlewu sprowadza się do codziennego mycia ciepłą wodą z dodatkiem płynu do naczyń oraz usuwania resztek pokarmów z sitka. Raz na jakiś czas granit trzeba jednak wyczyścić porządniej. Do powyższego celu służą specjalne pasty dostępne w sklepach. Preparaty te nie należą jednak do tanich. Osoby chcące je zastąpić czymś innym, mogą sporządzić pastę z sody oczyszczonej oraz roztworu wody i octu (proporcja 2:1). Taka domowa mikstura także powinna poradzić sobie z większością zanieczyszczeń, którymi z czasem zachodzi granit.

Kompozyt stosowany do produkcji zlewozmywaków jest plastyczny. Dzięki temu te zlewy są odporne na uszkodzenia mechaniczne. Dodatkową ich zaletą jest to, że występują w wielu formach i szerokiej gamie kolorystycznej. Prawidłowo zadbane, nie niszczeją długimi latami. Jednak brak pielęgnacji kompozytu sprawia, że zaczyna on wyglądać brzydko i trudno jest doprowadzić go pierwotnego stanu.

Zdesperowani użytkownicy zapuszczonych latami zlewozmywaków kompozytowych uciekają się do stosowania chlorowych wybielaczy, środków do czyszczenia wc, a nawet preparatów do udrażniania rur. To duży błąd! Środki te na ogół i tak nie usuwają brudu, a są w stanie uszkodzić powierzchnię zlewozmywaka i spowodować, że będzie on jeszcze bardziej podatny na przyjmowanie zanieczyszczeń.

Niestety długowiecznych plam, które wżarły się w strukturę kompozytu nie da się usunąć. Najlepiej jest po prostu nie dopuszczać do takich sytuacji. Oznacza to konieczność bieżącego przecierania zlewu z pozostających na nim po zmywaniu resztek kawy, herbaty, a tym bardziej zacieków z kwaśnych soków owocowych oraz wina.

Jeżeli zabrudzenia  nie chcą ustąpić można posłużyć się drobnoziarnistym mleczkiem do czyszczenia różnych powierzchni. Pomocna może być też wszechstronna soda lub odrobina denaturatu. Należy zwilżyć nim miękką ściereczkę i przecierać zabrudzone miejsce. Zlewów kompozytowych (podobnie zresztą co wszystkich pozostałych) nie szorujemy ostrymi druciakami!