Odświeżony wizerunek współczesnej kuchni wynika bezpośrednio ze zmian, jakie zaszły w naszym trybie życia, biesiadowania w gronie rodzinnym, czy z przyjaciółmi.
Nowe życie, nowa kuchnia
Zniknął – na szczęście – stary, dobry swojski model, w którym gospodyni w trakcie spotkań towarzyskich znikała w kuchni, wyłaniając się stamtąd co jakiś czas z kolejnymi dymiącymi półmiskami, a gości w tym czasie z poświęceniem i w trudzie czoła zabawiał pan domu. Miejsce pracochłonnych i czasochłonnych kotletów oraz przeróżnych mięsiw, faszerowanych ryb, czy bigosów coraz częściej zajmują lekkie i szybkie sałatki, pasty i zapiekanki, które przygotować można nawet na bieżąco, rozmawiając z gośćmi, bądź domownikami. Coraz częściej robimy to w części salonu, zwanej kuchnią. I jest to na ogół część nie tylko najdroższa – również ze względu na koszt dużego AGD – ale elegancją bynajmniej nie ustępująca reszcie. Bo piękne materiały i stylowy dizajn nie są już dodatkiem, ale motywem przewodnim nowoczesnych zabudów kuchennych.
Kuchnia – jadalnia – salon?
Otwarte kuchnie mają wiele zalet: zyskujemy większą przestrzeń, a czas przygotowywania posiłków można spędzać w rodzinnym gronie. Są też jednak słabości takiego rozwiązania. W kuchni otwartej na salon spójna aranżacja wymaga bardzo troskliwego doboru mebli i dodatków kuchennych oraz wypoczynkowych, a także odpowiedniej kompozycji kolorystycznej. Druga kwestia to utrzymanie porządku: gdy lepimy w kuchni pierogi, do salonu może wpaść nieoczekiwany gość na kawę. Nie wystarczy zamknąć drzwi do kuchni, otrzepać dłonie z mąki i podać filiżankę. I po sposobie rozwiązania tych problemów, najłatwiej właśnie poznać talent projektanta.
Zabudowę kuchenną, wbrew pozorom, z łatwością da się skomponować z wyposażeniem salonu. Jednym ze sposobów jest wybór frontów neutralnych, czyli np. białych, prostych. Taką kuchnię do stylu wnętrza dostroimy dodatkami. Metoda druga to zamówienie projektu kuchni dostosowanego do planowanego, czy istniejącego umeblowania części rekreacyjnej. Producenci poszli jednak krok dalej. Niektórzy z nich oferują już spójne zestawy mebli do całego wnętrza. W ramach jednego systemu można dobrać zabudowę kuchenną, a także stół, czy komodę do salonu. I oto regał na wspólnej salonowo-kuchennej ścianie, do połowy zapełnią książki, filmy i gustowne dekoracje, a od połowy – zastawa kuchenna i przepiśniki.
Warto jednak stosować rozwiązania pozwalające na odcięcie części kuchennej od salonowej. Niekoniecznie wizualne, np. w postaci innego koloru ścian. Świetnie sprawdzają się w takich wnętrzach barki, czy wyspy kuchenne, nie tylko ułatwiające serwowanie potraw i dostarczające dodatkowej przestrzeni roboczej, ale przede wszystkim pozwalające na ukrycie blatów roboczych, czy zlewu, które w trakcie szykowania obiadu nie muszą świecić czystością.
Urządzanie kuchni z wykorzystaniem pełnej gamy możliwości
Pojawiło się w kuchniach sporo elementów, nawiązujących do salonowego szyku. Mamy tu między innymi łączenia różnych, ekskluzywnych nieraz materiałów. Już nie tylko laminaty i ceramika ze stalą nierdzewną, czy chromem: naturalne drewno przeplata się z kamieniem, a także szkłem w wielu odsłonach.
Widoczna jest też w wielu projektach zabawa formą: miękkie łuki przenikają się z geometrycznym minimalizmem. Podwieszane blaty, fronty szafek w różnych wymiarach, czy regały nasuwające na myśl bibliotekę, tyle, że wypełnione kieliszkami. Modne są pojemne, duże szafki, ale także półki, nierzadko w kontrastowym kolorze, lub z innych niż całość materiałów.
Stół kuchenny to serce domu
Mocnym akcentem bywa stół – miejsce spotkań. W wielu projektach wnętrz znajdujemy go na pierwszym planie, co wynika nie z samej tylko lokalizacji. Kusząca doskonałość formy pokazuje często jednoznacznie, że projektant uznał go za niezwykle ważny, jeśli nie wiodący element wnętrza. Warto przyjrzeć się stołom w projektach kuchni, nie tylko tych otwartych na salon. Nie bez kozery ich wiodąca rola narzuca się w wielu projektach: to kwintesencja idei życia rodzinnego i towarzyskiego, otwartego na innych i hołubiącego biesiadę jako spotkanie i pielęgnowanie więzi.
Kuchenna zabawa światłem
Przenikając na salony, kuchnia zyskała sobie pewne dodatkowe przywileje. Jedną z nich jest zabawa światłem. Już nie tylko jasne górne światło i pomocnicze lampki nad blatem roboczym. Ledowe diody, taśmy, czy girlandy zdobią kuchenną część w tym samym stopniu, co salonową. W ten sposób podkręcany po zmroku wieczorowy nastrój, nie omija również i kuchni.
Dekoracje kuchenne dobrze przemyślane
Gustownie urządzona kuchnia to już nie tylko blaty, fronty i sprzęt AGD. Wisienką na torcie są przedmioty dekoracyjne umieszczone na blacie, półkach, czy ścianach. Nadają ciepłego, domowego sznytu i elegancji. A przy okazji przydają się. Bo kwintesencja dobrego dizajnu to maksymalna użyteczność w kuszącej powłoce. Pojemnik wypełniony kolorowymi zaparzaczami do herbaty, wyciskacz do cytrusów, czy puszka na ciastka zdobią półki, czekając na moment, w którym staną się potrzebne.
Kuchnia skrajnie funkcjonalna
Można się zachwycać urodą kuchni, ale nie da się zapomnieć o funkcjach, jakie musi spełniać. I projektanci również o nich nie zapominają. Pojemne szafki, przeróżnych formatów szuflady i wszechobecne już cargo są w stanie pomieścić wszystko, co w kuchni niezbędne. Pod piekarnikiem szuflady na blaszki, w szufladach i szafach zmyślne organizery na sztućce, folie i torebki śniadaniowe oraz tysiące innych kuchennych drobiazgów – to wszystko sprawia, że otwartą na salon kuchnię niezwykle łatwo utrzymać w czystości. Każda rzecz ma swoje miejsce, więc schowanie jej zajmuje kilka sekund. I znów jest pięknie.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?