Metraż i wysokość pomieszczenia, wymiary okna i stopień nasłonecznienia, wykończenie podłóg i ścian, a także meble,akcesoria i dekoracje – nie tylko one decydują o wyglądzie sypialni. Trzeba wziąć pod uwagę kolory, które mają nam towarzyszyć, gdy się budzimy, zasypiamy i relaksujemy. Barwy mają bowiem wpływ na nasze samopoczucie, a dobre samopoczucie, to dobry humor.
Standardowy kolor ścian w sypialni - biały i szary
Biel (podobnie, jak szarość) jest kolorem neutralnym. To oznacza, że prawie na nas nie oddziałuje. Dzięki bieli jednak stajemy się rozluźnieni, zapominamy o stresie. To jeden z powodów, dla których tę barwę można zaprosić do sypialni. Styl skandynawski, w którym dominuje zimna biel, stanowi ponadczasowe rozwiązanie w sypialni. Biały kolor ściany w sypialni, tak samo jak popielaty, współgrają z białym drewnianym łóżkiem, nawet narzuta czy pled na łóżko są w tym kolorze. Do białej sypialni oraz tej zrobionej na szaro warto jednak wprowadzić „ciepłe” akcenty w bardziej zdecydowanych kolorach, choćby bordowy dywan albo chodnik lub poduszki w tej samej tonacji. Można też pójść w drugą stronę i zastosować wyraziste, chociaż chłodne dodatki, np. w granacie.
Pastelowy kolor ścian w sypialni
Jasny błękit czy fiolet, blady róż, delikatna zieleń, beż i jasny żółty – one pomagają nam się odprężyć po całym dniu, wyciszają, obniżają ciśnienie krwi, a jednocześnie ułatwiają zasypianie. Warto zatem zafundować sobie nie tylko pościel w pastelowych kolorach, ale również kolor ścian w sypialni w bladych (co nie oznacza: wyblakłych) odcieniach. Można bawić się pastelami: albo utrzymać zarówno ściany, jak i meble, pościel, oraz dekoracje w identycznym kolorze, albo zdecydować się na dwa lub trzy kolory zbliżone do siebie. Przykładowo – na tle jasnoniebieskiej ściany, która z dala wygląda, jak biała, stoi łóżko z jasnoniebieską narzutą, a na tej narzucie leżą o ton ciemniejsze poduszki. Do całości pasuje granatowy – już nie pastelowy – chodnik.
Niebieska sypialnia
Nie chodzi tutaj o błękit, tylko właśnie o czysty, głęboki niebieski kolor. On też koi nerwy i gwarantuje relaks. Dziwne, ale prawdziwe: naukowcy odkryli, że ta barwa zachęca do uprawiania seksu. To dlatego, kto ma ochotę na miłość w sypialni, niech pomaluje ściany na ten kolor. Niebieski może być również pled i poduszki. Równie dobrze można łączyć głęboki odcień niebieskiego z jego pastelowymi odcieniami. Niebieski chodnik pasuje do niebieskiej ramy obrazu i niebieskiej doniczki ustawionej na parapecie.
Czerwony kolor ścian w sypialni
Czerwień to oznaka namiętności. Kto zamierza być namiętnym w łóżku, a do tego lubi łamać schematy w aranżacjach wnętrz, niech wybierze czerwone ściany. Ta barwa pobudza do działania – także tego w łóżku, ale jednocześnie irytuje. Może utrudniać zasypianie. Sypialnia nie musi mieć nic więcej w tym kolorze oprócz czerwonych ścian. Ten odcień sprawia niekiedy, że stajemy się poddenerwowani, a nie taka jest przecież rola sypialni. Jeżeli pokój ma być ciemny, warto do czerwonego tła wybrać czarne lub brązowe meble oraz dodatki, np. łóżko i szafki nocne albo obraz w ciemnym kolorze. Inny pomysł: rozjaśnić czerwoną sypialnię białymi lub jasnobrązowymi meblami i dekoracjami – też w bieli albo jasnym beżu.
Czarna sypialnia
Czerń kojarzy się z mrokiem, a niektórzy uważają, że właśnie w sypialni powinien panować mrok. Nie tylko wybierają czarne meble i łóżko w tym odcieniu, ale także decydują się na czarny kolor ścian w sypialni. Taki zabieg z pewnością nada wnętrzu tajemniczości. Sypialnia cała na czarno, a więc ta, gdzie i ściany, i podłoga oraz umeblowanie razem z ozdobami są utrzymane w tej tonacji, może natomiast przygnębiać. Niektórzy nawet odczuwają duszności w takim wnętrzu. Z tego powodu warto zainwestować np. w czarne ściany, ale już w białe, szare lub pastelowe dodatki, aby pomieszczenie nie wyglądało na ponure, bo wprowadzi w depresyjny nastrój, zamiast dać szansę na wypoczynek i dobry sen.