Po pracy uczęszczamy na różnego rodzaju kursy, kółka zainteresowań czy fitness żyjąc w przeświadczeniu, że doskonale umiemy
w całym tym zgiełku znaleźć czas dla najbliższych. Niestety rzeczywistość z reguły jest inna. A przecież o kondycję możemy zadbać nie wyprawiając się na drugi koniec miasta do renomowanej siłowni. Jeśli miejsce nam na to pozwoli, urządźmy prywatną domową siłownię. Jeżeli natomiast jesteśmy jeszcze na etapie projektu naszego gniazdka, jest to idealny moment aby jak najlepiej sprostać naszym oczekiwaniom i zadbać o każdy istotny szczegół siłowni.
Efektywne ćwiczenia to umiejętność zsynchronizowania ich z miarowym oddechem. Dlatego też pomieszczenie do ćwiczeń powinno posiadać odpowiednią wentylację, zapewniającą nieustanną wymianę powietrza. Minimalna powierzchnia przeznaczona do ćwiczeń i zapewniająca swobodę ruchu powinna wynosić około 2,5x3,0 m. Wentylacja naszej mini siłowni nie powinna być zapewniana jedynie poprzez otwieranie bądź uchylanie okien. Niezbędna jest obecność nawiewników oraz kratek wywiewnych. W sportach siłowych należy unikać wszelkich przeciągów
i dążyć do ich minimalizowania, zimą natomiast wręcz zrezygnować z otwierania okien. Dlatego też sprawna wentylacja jest ważnym aspektem funkcjonowania naszej „salki” do aktywnego spędzania czasu. Pamiętajmy jednak, że wywoływanie przeciągu podczas ćwiczeń a wywietrzenie pomieszczenia przed przystąpieniem do wysiłku fizycznego lub tuż po nim to dwie różne kwestie. Świeże powietrze i dobrze przewietrzony pokój jest kluczem do osiągnięcia jak najlepszej wydajności naszego organizmu. Zbyt duża ilość dwutlenku węgla w powietrzu zmniejsza naszą wydajność
a ponadto powoduje zmęczenie, osłabienie i niedotlenienie organizmu.
Prawidłowe doświetlenie naszego miejsca do ćwiczeń jest równie ważne. Idealnie jeśli znajduje się w nim dużo okien czy świetlików zapewniających jak największy dostęp światła słonecznego. Samo pomieszczenie powinno mieć nie mniej niż 2,50 m wysokości w świetle. Obecność okien pomaga nam doświetlić w naturalny sposób pomieszczenie
i umożliwia koncentrowanie się przykładowo na widoku rozpościerającym się za nim zamiast na pustej ścianie podczas kolejnej serii ćwiczeń. Okno jest tym cenniejsze im mniejsze pomieszczenie, gdyż minimalizuje lub całkowicie eliminuje często wręcz klaustrofobiczne odczucia. Jeśli lubimy ćwiczyć wieczorami, zadbajmy aby sztuczne światło przegoniło półmrok i rozświetliło siłownię. Światło nie powinno być rażące i zbyt intensywne. Ciepła barwa światła stworzy nam przyjemną atmosferę a jednocześnie nie będziemy czuć znużenia jakie z pewnością mogłoby nam towarzyszyć w niedostatecznie widnej przestrzeni.
Jeśli zdecydowaliśmy się dbać o naszą kondycję w pomieszczeniu usytuowanym nad garażem, co często ma miejsce w domach jednorodzinnych, upewnijmy się że strop zapewnia nie tylko izolację akustyczną ale przede wszystkim szczelność uniemożliwiającą przenikanie spalin lub oparów paliwa. Strop pomiędzy ogrzewanym pomieszczeniem użytkowym a nieogrzewanym garażem powinien być izolowany termicznie od strony garażu.
Domowa siłownia powinna tworzyć aurę sprzyjającą regeneracji sił zarówno naszego ciała jak
i stanu ducha. Zadbajmy aby odpowiednia dawka oświetlenia i sprawna wymiana powietrza
w pomieszczeniu, w którym podejmujemy się wysiłkowi fizycznemu, sprzyjała naszemu dobremu samopoczuciu. Atmosfera musi być rześka i optymistyczna, inaczej nawet największy zapał do ćwiczeń nie pomoże nam zwalczyć znużenia i może się okazać, że nasz zapał do ćwiczeń był krótkoterminowy i pora wymyślać inne przeznaczenie dla naszej domowej siłowni.
