Urządzenie mieszkania jeszcze nigdy nie było tak łatwe. W internecie znaleźć można wszystko- od filiżanki po trzydrzwiową szafę.
Ma być oryginalnie
Moda na rzeczy z drugiej ręki obecna jest w Polsce od dawna. Kiedyś do kupna rzeczy używanych zmuszała nas sytuacja finansowa, teraz jest to raczej chęć wyróżnienia się, posiadanie czegoś nietuzinkowego. Powstanie sieci francuskich sklepów Reciproque, gdzie kupić można ubrania światowej sławy projektantów niemalże za bezcen, czy np. holenderskich Kringloopwinkels, w których zaopatrzymy się w meble, ubrania i artykuły gospodarstwa domowego są więc naturalną odpowiedzią na obecnie panujący trend.
W internecie również znajdziemy takie „pchle targi”. W sieci sprzedać można wszystko, a do tego zawsze możemy liczyć na kupca. Meble czy akcesoria do domu i ogrodu, które są w dobrym stanie, warto puścić w drugi obieg, bo o zainteresowanych martwić się nie musimy. Wśród ofert natknąć się można na prawdziwe „perełki” np. secesyjną toaletkę, biblioteczkę międzywojenną, ale także ręcznie malowaną zastawę czy obrazy sztuki współczesnej.
Oddam regał w dobre ręce
Okazuje się, że obecnie używane akcesoria do domu kupują już nie tylko studenci by tanio urządzić swoje tymczasowe mieszkanie, ale także osoby, które chcą mieć niebanalnie urządzone wnętrza w swoim prywatnym domu. Używane akcesoria oraz meble zaczynają być modne. Tym bardziej, że „rzecz używana” nie jest równoznaczna z pojęciem „zużyta”. Często zdarza się, że osoby, które zmieniają wystrój swojego mieszkania, nie mają co zrobić z poprzednimi akcesoriami, obojętne czy są to zasłony, dywany czy meble. Nie chcą ich wyrzucać, właśnie z uwagi na ich dobry stan, postanawiają zatem odsprzedać je za symboliczne kwoty. Ogłoszenia o sprzedaży używanych regałów, biurek, stołów, kanap, zastaw czy dywanów odnajdziemy przede wszystkim w drobnych ogłoszeniach na łamach lokalnej prasy oraz w internecie. Kupujący może w łatwy sposób przejrzeć setki ofert, przyjrzeć się każdemu szczegółowi, ocenić stan danej rzeczy, a co najważniejsze – od razu poznać cenę (która czasem podlega negocjacji), warunki umowy oraz dostawy. Każda oferta sprzedaży zazwyczaj zawiera kilka zdjęć oraz dokładny opis. W ten sposób mamy możliwość ocenienia stanu zużycia danej rzeczy. Pamiętać przy tym należy, iż rzeczy używane to wcale nie sprzęty drugiej kategorii. Często do tej kategorii zaliczane są również takie, które okazały się nietrafionym zakupem.
W sieci znaleźć można prawdziwe okazje: perski dywan już za 1 zł, komplet dwunastu talerzy za 10 zł, albo rozkładaną kanapę do pokoju dziecięcego za 45 zł. Dużym zainteresowaniem cieszą się również rzeczy do kuchni i łazienki. Pralkę kupić można już za 40 zł, zlewozmywak po 45 zł, a wannę za 150 zł.
Szukamy perełek
Buszowanie po serwisach internetowych z ofertami sprzedaży rzeczy z drugiej ręki zawsze uwieńczone jest sukcesem. Dlaczego? Ponieważ każdy może tam znaleźć coś dla siebie. Zarówno ci, którzy lubią nowoczesny minimalizm, jak i ci, którzy kochają przedmioty z przeszłości - posiadające historię, charakter i duszę. Nie są to zakupy proste, a na amatorów stylowych rzeczy z przeszłości czyha sporo niebezpieczeństw. Warto podjąć jednak wyzwanie i zdecydować się na trud wysupłania z niezliczonej ilości ofert prawdziwej perełki, która nada wnętrzu smak i styl.
Serwisy oferujące rzeczy z drugiej ręki, np. sprzedajemy.pl to takie internetowe „pchle targi”- jedni mogą tam sprzedać wszystko, co im się znudziło lub opatrzyło a drudzy mogą tam znaleźć to, o czym właśnie marzą. Szafka nocna w stylu neorokokowym, toaletka art deco, komoda drewniana z okresu międzywojennego to tylko niektóre z ogłoszeń, które z pewnością zainteresują niejednego amatora antyków. Takie sprzęty idealnie wpasowują się do wnętrza urządzonego w stylu eklektycznym. Śmiałe zestawienie antyków z meblami bardzo nowoczesnymi może wyglądać niezwykle ciekawie. Stary, ciężki mebel nabierze lekkości i nowego charakteru w kompozycji z przedmiotem o delikatnej, awangardowej linii, a nasze mieszkanie zyska na oryginalności. Warto wypróbować takie zestawienia.
Kupuję w wirtualu, odbieram w realu
Na co zwracać szczególną uwagę szukając używanych akcesoriów w internecie? Ważna jest przede wszystkim odległość między sprzedającym a kupującym. Jeżeli jest ona znaczna, to może okazać się, iż zakup rzeczy nie będzie się nam kalkulować z uwagi na koszt kuriera. Dlatego też najlepiej kupować akcesoria czy sprzęty, które sprzedawane są w tym samym mieście, a nawet na tym samym osiedlu.
Druga pułapka tkwi już w faktycznym stanie rzeczy, które kupujemy. Czasem, choć są to bardzo rzadkie sytuacje, rzeczy wystawione na sprzedaż znacznie różnią się od ich wyglądu w rzeczywistości. Dobrze jest więc spotkać się ze sprzedającym bezpośrednio i zobaczyć je osobiście zanim podejmiemy ostateczną decyzję o zakupie.