"OGNIEM I MIECZEM"
Witajcie.
Radzi będziem ugościć Waszmość Państwa we wnętrzach siedemnastowiecznej resturacyji strawą dobrą okrutnie i trunkiem wszelakim. Czeladź nasza wrota roztwiera o 12 a zatwiera o 24. Popróbować możecie mięsa spod siodła, zawijaka lackiego, ziemniaka czeladnego ... A wszystkie one specyjały najlepiej smakować wam będą gdy je kwartą jakowejś przedniej gorzałki przepijecie
Ucztować możecie w czterech izbach mieszczących stu dwudziestu zacnych gości przy dźwiękach dawnej muzyki polskiej, litewskiej i ukraińskiej. Trzaskający w kominku ogień przeniesie Was w czasy rodem z Sienkiewiczowskiego “Ogniem i Mieczem”
Pismo powiada, że gdy ojca i matki zabraknietam wuja słuchać bedziesz. Przeto jako wuj mówię i pod przysięgą wyznać mogę, że wyborniejszej starwy i przedniejszego napitku jak w Restauracyji “Ogniem i Mieczem” w grodzie Krakowskim nie masz w całej rzeczypospolitej, a nawet w Inflantach, wiem co mówię bom w Inflantach wiele bywał...