Pitaja, czyli smoczy owoc. Jak go wyhodować w domu? Można to zrobić samodzielnie!

Egzotyczne owoce na półkach sklepowych już nas nie dziwią, jednak nie zawsze wiemy, czym są i skąd pochodzą. Jednym z ciekawszych jest między innymi pitaja, która ze względu na swój egzotyczny i nietypowy wygląd bywa nazywana smoczym owocem.

Pitaja jest niewielka, owalna i cała pokryta mięsistą, jaskrawą, różowoczerwoną skórką (zdarzają się też owoce o żółtej skórce), na której wyrasta kilka sztywnych, zielonych, trójkątnych, odstających łusek liściowych.

Wewnątrz smoczego owocu znajduje się biały lub czerwony miąższ, zawierający liczne, drobne, czarne nasiona. Po przekrojeniu owoc wygląda bardzo atrakcyjnie, dlatego może być znakomitą ozdobą deseru.

Sam w sobie też może być deserem, gdyż jego miąższ jest słodki i jadalny (wraz z pestkami). Jest wprawdzie też nieco mdły, ale jego smak można ożywić sokiem z cytryny. Z przekrojonego owocu miąższ wybiera się łyżeczką i spożywa na surowo. W smaku przypomina arbuza, kiwi, melona lub agrest, ale najlepiej samemu sprawdzić, czy nam odpowiada.

Jeśli tak, warto włączyć go do codziennej diety, gdyż jest bardzo zdrowy. Zawiera m.in. minerały, błonnik i antyoksydanty, a jego spożywanie korzystnie wpływa na układ krwionośny i ułatwia odchudzanie.

Co ciekawe, pitaję możemy kupić nie tylko w sklepie, ale też wyhodować na własnym parapecie, gdyż rozwija się na… kaktusie. Pitaja może pochodzić z różnych gatunków kaktusów jak np. Hylocereus Triangularis, Hylocereus polyrhizus czy Hylocereus megalanthus (owoce różnią się m.in. barwą skórki i miąższu).

Najczęściej pitaje pozyskuje się z kaktusa Hylocereus undatus, którego można z powodzeniem uprawiać w mieszkaniu. Oczywiście owoców doczekamy się tylko wtedy, gdy zapewnimy roślinie odpowiednie warunki uprawowe, gdyż inaczej nie zakwitnie i nie wyda owoców.

Pitaję możemy uprawiać na dwa sposoby: z gotowych sadzonek, rozmnażanych wegetatywnie lub przez wysiew nasion, pozyskanych z owoców kupionych w sklepie. Pierwszy sposób jest łatwiejszy i pozwoli dość szybko doczekać się owoców, ale jest bardziej kosztowny. Drugi sposób jest tańszy, daje więcej satysfakcji i pozwala obserwować rozwój rośliny od samego początku, ale jest trudniejszy, a na owoce trzeba poczekać nawet 5-7 lat.

Jeśli zdecydujemy się na uprawę pitai z nasion, musimy poszukać w sklepie dojrzałego owocu, wydobyć z niego nasiona, oczyścić je z miąższu (np. przelewając wodą na sicie), wysuszyć i wysiać płytko do pojemników wypełnionych podłożem dla kaktusów.

Następnie ziemię zraszamy (nie należy podlewać, ziemia powinna być tylko lekko wilgotna). Pojemnik przykrywamy perforowaną folią i ustawiamy w ciepłym, bardzo jasnym miejscu. Gdy siewki podrosną, przesadzamy je do doniczek, zapewniając im dużo światła i ciepła.

Kaktus Hylocereus rośnie dość szybko i osiąga spore rozmiary. W naturze jest epifitem, a to oznacza, że przytwierdza się do innych roślin lub konarów drzew za pomocą korzeni powietrznych. Odżywia się jednak samodzielnie, a gospodarza traktuje jedynie jako punkt zaczepienia lub podparcie dla swoich długich (w naturze nawet do 5 m długości), kanciastych, zielonych pędów.

Uprawiany jako roślina doniczkowa, też potrzebuje sporo miejsca, a czasem również podpory. W okresie wegetacyjnym, wymaga także nawożenia (nawozami dla kaktusów), ciepła (temp. ok. 20-24°C) i bardzo dużo światła. Ponieważ jednak źle reaguje na ostre słońce, w godzinach południowych powinien być lekko cieniowany.

Od wiosny do późnego lata pitaja może być uprawiana na balkonie, jednak jesienią musi być z powrotem zabrana do pomieszczenia. Te kaktusy nie tolerują temperatury poniżej 5°C.

Kaktusowi należy też zapewnić okres spoczynku, dlatego na zimę dobrze jest umieścić go w widnym, ale chłodnym pomieszczeniu (12-15°C), zaprzestając w tym czasie nawożenia i ograniczając podlewanie.

Tak pielęgnowane kaktusy powinny zakwitnąć wczesnym latem (w czerwcu-lipcu), a następnie zawiązać owoce.

Kwiaty rozwijają się nocą i pozostają otwarte przez 1-2 dni (są samopylne). Pojawiające się na pędach owoce pitai zbieramy, kiedy skórka ładnie się wybarwi, a zielone wypustki liściowe zaczną zmieniać kolor na żółty.